poniedziałek, 29 grudnia 2014

Skarbonka z siostrami w stylu retro

Zainspirowana kanałem Inspirello i Panią od decoupagu, która owe filmiki nagrywa musiałam ich nieco wesprzeć finansowo. Poprosiłam, aby mój ukochany sprawił mi pod choinkę produkty właśnie z tego sklepu (oczywiście sama wybrałam jakie - nie ma tak dobrze, żeby mój luby chociaż trochę ogarniał co i jak jeśli chodzi o rękodzieło ;)). I powiem szczerze, że jestem bardzo zadowolona - na razie wszystkiego nie wypróbowałam, więc nie wiem jak będzie z zadowoleniem z samych produktów, ale grupa Inspirello bardzo miło mnie zaskoczyła gratisem w postaci dwóch kartek papieru do decoupagu (warte jakies 6zł) i były tam jeszcze dodatkowo ze cztery chusteczki w różnych klimatach, całkiem ładne i pewnie o podobnej wartości. Do tego zamówienie przyszło szybko mimo, że zamawiałam w okresie świątecznym i Pocztą Polską. Także polecam Sklep Inspirello i Kanał Youtube Inspirello, z pewnością jeszcze nie raz zakupy tam poczynię, bo warto!

W zasadzie to dzięki gratisowi ze sklepu powstała ta skarbonka, o której będzie mowa. Centralny punkt zajmują tam dwie dziewczynki, które zostały doklejone do skarbonki. Owe dziewczynki miałam właśnie na papierze dostarczonym jako gratis :) Swoją drogą są bardzo piękne.

Jeśli chodzi o samą skarbonkę (zakupioną również w tym samym sklepie online) nie mogłam się zdecydować co z nią zrobić. Pomysł na dziewczynki był przewodnim, stwierdziłam, że one być muszą, wszystko inne wyszło w praniu.


Po pierwsze lazur, który bardzo mi się spodobał. Widać go u góry skarbonki - sprawił, że wygląda ona jakby naturalnie była w kolorze orzechowym - lazur działa jak bejca, czyli pozostawia rysunek drewna, a do tego nie da się zrobić zacieków, dla nowicjusza idealne rozwiązanie, gorąco polecam. Tak mi się spodobał efekt, że stwierdziłam, że chociaż jedna część musi być tylko "zalazurowana" i padło na górę skarbonki, jak widać. 



Dziewczynki przyznam się szczerzę popękały mi trochę za bardzo według mnie, do tego całkiem lepiej wyglądały tylko popękane, bez wypełnienia pęknięć pastą postarzającą, ale cóż... Jest jak jest... Nałożyłam na nie chyba za dużo lakieru, ze względu na to, że bombka mi nie chciała popękać i przekombinowałam tym razem, no ale może się komuś i taki efekt podoba, w efekcie wyglądają bardzo retro ;)

Z ciekawszych rzeczy polecam jeszcze stemple zakupione również na Inspirello - są cudne i pewnie będę ich często używać. Ich wielką zaletą jest to, że są dobre i do decoupagu i do scrapbookingu. Mam jednak problem z domyciem ich, kiedy używam ciemnej farby, wchodzi w zakamarki i ciężko to domyć... Ktoś ma pomysł jak to zrobić? Niestety nie mam wprawy w stemplowaniu i odbitki wyszły takie sobie i poprawiałam ręcznie, przez co praca nabrała indywidualnego charakteru i wygląda jeszcze bardziej Handmade, jak ręcznie malowana, a przecież o to tu chodzi...


Motylki zostały wycięte z chusteczki - tej samej, z której został stworzony tył skarbonki. Stwierdziłam, że delikatne motylki będą pasować najlepiej. 

Tył skarbonki, czyli alternatywny przód również :)


Wybrany przeze mnie front skarbonki





Jeśli macie jakieś pytania dotyczące innych mediów, dodatków i specyfików, jakich używałam podczas robienia skarbonki piszcie w komentarzach!

20 komentarzy:

  1. śliczna praca, pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tez mam problemy z korzystaniem i domywaniem stempli i po prostu sobie odpuściłam ich higienę a pudełeczko jest przeurocze. Tak trzymaj i wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Radości z tworzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh,więc chyba też będą sobie ją musiała odpuścić ;) Dziękuję za przemiły komentarz i pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  3. Śliczna skarbonka:) Gratuluję:)
    I pozdrawiam oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też kupuję w tym sklepie :) Zawsze przesyłają jakieś gratisy - to miłe! Spękania na dziewczynkach - mi się podobają :) Robiłaś cieniowanie wokół różyczek i motylków? Jak i czym? Pozdrawiam! ps. wyszło super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, cieniowałam ciekłą patyną. A później delikatnie lakierowałam, żeby patyna się nie wytarła. Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. Śliczne to :) Pewnie wymagało trochę czasu i cierpliwości, ale jaki niesamowity efekt końcowy! Podoba mi się, że twoje dzieła wprowadzają romantyczny nastrój, są takie vintage :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie za przemiły komentarz! ;) A kiedy Ty się pochwalisz tym, co robisz, piszesz coś, czy może robisz co innego? Zdolna jesteś diabelnie, więc na pewno coś się znajdzie :) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Moim konikiem od jakiegoś czasu jest głównie fotografia, możesz ewentualnie przejrzeć moje zdjęcia na flickrze (link znajdziesz na moim facebooku, bo nie chcę robić sobie tutaj reklamy :P)
      Czasami mam wrażenie, że moje studia zabijają cały artyzm w człowieku, hehe :) Są tak uroczo przyziemne i ścisłe ;)

      Usuń
    3. Piękne te Twoje zdjęcia, a to ostatnie po prostu czapki z głów - na pewno nie znalazłaś tam żadnego hobbita? ;) naprawdę rób to dalej bo jest naprawdę pięknie, mój klimat :)

      Usuń
  6. Angela , jak na nowicjuszkę świetnie sobie radzisz ..... widzę już oczami wyobraźni jak wypracujesz swoją technikę ( na zasadzie prób i błędów ) , będziesz zadowolona i rozwiniesz się jeszcze bardziej :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przemiły komentarz i oby Twoja wyobraźnia nas nie zawiodła ;) Dziękuję raz jeszcze za dodanie otuchy i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Witaj, nigdy nie używałam lazuru a wygląda fajnie z tego co widzę :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lazur jest ekstra - lepszy niż bejca nawet ;) polecam z całego serca, bo efekt daje świetny... Pozdrawiam i dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  8. Dziękuję za odwiedziny :) Skrzyneczka bardzo dobrze Ci wyszła jak na nowicjuszkę :) pod stemple używam farby matowej, lekko szlifuje dane miejsce. Dobrze sprawdza się farba kokosowa, ja jestem od niej uzależniona:) bo pięknie pachnie, jest idealna do przecierek, matowa i stemple zawsze dobrze wychodzą. Jeżeli chodzi o czyszczenie to zakamarki ciężko domyć, ja stemple zaraz po użyciu wrzucam do ciepłej wody z płynem a potem czyszczę gąbeczką, po kilku chwilach:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wspaniałe rady, z których na pewno skorzystam! Powiem szczerze, że o farbie kokosowej jeszcze nie słyszałam i bardzo mnie to zainteresowało :) Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam gorąco :)

      Usuń